O eksplozji poinformował PAP oficer prasowy straży pożarnej w Łódzkiem st. kpt. Jędrzej Pawlak. Jak przekazał, w chwili wybuchu w domu znajdowały się cztery osoby. Rodzice i 2,5-letnie dziecko nie odnieśli obrażeń i udało im się wydostać na zewnątrz mieszkania o własnych siłach. W zawalonym budynku pozostała starsza kobieta, do której dotarli strażacy. "Miała przyciśnięte gruzem nogi. Została wydobyta i hospitalizowana" - powiedział st. kpt. Pawlak. Dodał, że w wyniku eksplozji dom został całkowicie zniszczony. Wykluczono, by pod gruzowiskiem znajdowały się inne osoby. Na miejscu pracowało 13 jednostek straży pożarnej. Obecnie wyjaśnianie są dokładne przyczyny zdarzenia.