18-latka, która zginęła na miejscu, pochodziła z Górnego Śląska. Pozostali dwaj pasażerowie mieszkali w Lubawce. Na policję zgłosił się natomiast mężczyzna, który twierdzi, że także jechał autem. Na miejsce wypadku wrócił po kilkudziesięciu minutach. Nie miał żadnych obrażeń. Auto osobowe pod Lubawką uderzyło rano w drzewo. Prawdopodobnie wypadło z drogi z powodu zbyt dużej prędkości. Policja kieruje w tym miejscu ruchem. Objazdy wyznaczono lokalnymi drogami. Bartek Paulus CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL