Oficerowie wywiadu, po każdym ustnym meldunku składanym ówczesnemu prezydentowi lub premierowi, sporządzali notatki. Pisali je tak na wszelki wypadek, żeby - jak by się wydało - było jasne, że najwyżsi przełożeni wszystko wiedzieli i to akceptowali - mówi informator "Gazety Wyborczej" w prokuraturze. Według niego takich ściśle tajnych notatek jest kilka. FORUM: Tajne więzienia CIA w Polsce - Kwaśniewski pod sąd?