Na środowej konferencji prasowej w Brukseli wiceszef KE Frans Timmermans stwierdził, że podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy dot. sądów powszechnych uzasadnia - w momencie jej publikacji - rozpoczęcie procedury o naruszenie praworządności. W swoim oświadczeniu, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-komisja-europejska,gsbi,34" title="Komisja Europejska" target="_blank">Komisja Europejska</a> napisała, że "kolegium komisarzy prześle wezwanie do usunięcia uchybienia natychmiast po tym, jak ustawa - Prawo o ustroju sądów powszechnych - zostanie opublikowana". "Wątpliwości wobec nowego prawa o ustroju sądów powszechnych nie są uzasadnione" - ocenił w przesłanym PAP komentarzu do stanowiska Komisji Szymański. Podkreślił, że przyjęte zmiany "zgodnie z art. 19 traktatu (TUE) zapewniają skuteczną ochronę prawną także w dziedzinach objętych prawem UE". Według niego, budzące wątpliwości KE przepisy "dotyczą funkcji administracyjnych i nie wpływają na sferę orzeczniczą polskiego sądownictwa". "Usprawnienie pracy sądów, co jest naczelnym celem zmian zaproponowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, może tylko poprawić jakość ochrony prawnej" - przekonywał. "Komisja Europejska powinna w znacznie większym stopniu uwzględnić w swoich rozważaniach fakt, że organizacja wymiaru sprawiedliwości należy do kompetencji państw członkowskich, które w ramach swojego procesu politycznego i legislacyjnego podejmują własne decyzje w tym obszarze" - skomentował przedstawione przez Timmermansa stanowisko wiceszef MSZ. "Polska oczywiście rzeczowo ustosunkuje się do szczegółowych uwag KE we właściwym terminie" - zaznaczył.