Beata Szydło dziękowała mieszkańcom Wieliczki za wsparcie i prosiła o dalsze. Jak podsumowała, dotychczasowe 2,5 roku rządów Prawa i Sprawiedliwości były dobrym, pracowitym i niełatwym czasem, jednak rządowi udało się zrealizować obietnice, które składał podczas kampanii wyborczej. "Jesteśmy w połowie kadencji. Za nami bardzo wytężona praca (...) dużo zostało zrobione (...) To projekty zakończone lub wdrażane" - powiedziała wicepremier. Podczas spotkania w Kampusie Wielickim padło wiele pytań do Beaty Szydło. Mieszkańcy Wieliczki pytali o sprawy związane z Unią Europejską, polityką krajową, ale i poruszali kwestie lokalne, w tym zwierzali się ze swoich nierzadko trudnych, skomplikowanych spraw. Była premier odpowiadając na pytania, a niektórych mieszkańców prosząc o osobistą rozmowę po części oficjalnej w Kampusie Wielickim oceniła, że poruszane problemy lokalne pokazują jak bardzo ważne są zbliżające się wybory samorządowe. Beata Szydło zachęcała mieszkańców do udziału w wyborach; zaznaczyła, że każdy ma w nich głos. Jak podkreśliła, włodarze miast, gmin powinni zajmować się problemami swoich społeczności. Według wicepremier wybory samorządowe są szansą na rozbicie klik i układów, które mieszkańcy dostrzegają. "Wszystko zależy od nas, bo każdy z nas ma głos i może wybrać" - powiedziała i apelowała: "dobrze wybierzmy, zastanówmy się, kto powinien nas reprezentować. Głosujmy na tych, którym ufamy".