Zgodnie z decyzją MSZ, po ostrzale konsulatu RP w Łucku na północnym zachodzie Ukrainy, wszystkie polskie konsulaty w tym kraju są zamknięte do odwołania. Waszczykowski podkreślał na konferencji prasowej, że bezpieczeństwo polskich konsulatów na Ukrainie to obecnie dla MSZ najważniejsza kwestia. "Ograniczyliśmy pracę naszych konsulatów, są one dzisiaj dostępne tylko dla Polaków w sytuacjach nadzwyczajnych" - powiedział minister. Zapowiedział, że placówki te zostaną otwarte, kiedy strona polska upewni się, że są bezpieczne. Zaznaczył przy tym, że zapewnienie bezpieczeństwa polskim konsulatom ciąży na stronie ukraińskiej. Poinformował przy tym, że resort spraw zagranicznych jest zdeterminowany, żeby wzmocnić bezpieczeństwo naszych konsulatów poprzez wysłanie polskich pracowników zajmujących się ochroną jednostek dyplomatycznych i konsularnych. "Dopiero wtedy, kiedy będziemy przekonani, że zarówno strona ukraińska, jak i my, zrobiliśmy wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym przedstawicielstwom, przywrócimy normalne funkcjonowanie tych placówek" - podkreślił Waszczykowski.