Jak poinformował PAP w środę po południu dyżurny Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Świętokrzyskiego, Krzysztof Koźmiński, stan alarmowy przekroczony jest w pięciu miejscach na czterech rzekach regionu. Na Nidzie w Mniszku (pow. jędrzejowski) o 8 cm, na Bobrzy w Słowiku (pow. kielecki) o 29 cm, na Kamiennej w Bzinie o sześć cm i Wąchocku (pow. starachowicki) o 28 cm oraz na Czarnej Włoszczowskiej w Januszewicach (pow. włoszczowski) o jeden centymetr. Sprawdź pogodę w swojej miejscowości - W żadnym z wymienionych miejsc rzeki nie wystąpiły z koryt - zaznaczył w rozmowie z PAP Koźmiński. Według danych Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego stany ostrzegawcze zostały przekroczone na Kamiennej w Brodach Iłżeckich, na Koprzywiance w Koprzywnicy, Na Czarnej w Staszowie i Połańcu, na Nidzie w Morawicy i Pińczowie, na Mierzawie w Michałowie oraz na Wiernej Rzece w Bocheńcu koło Małogoszcza. Jak powiedział PAP Koźmiński, władze miasta i gminy Połaniec wprowadziły na swoim terenie pogotowie przeciwpowodziowe. - Ma to związek z przekroczeniem stanu ostrzegawczego na Czarnej oraz wysokim poziomem Wisły - wyjaśnił. Według krakowskiego oddziału IMGW "spodziewany jest ponowny wzrost poziomu wody w dolnej części strefy stanów wysokich z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych, a punktowo alarmowych. Obecne przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych będą się utrzymywać" - napisano w komunikacie. Instytut ostrzega także przed wystąpieniem w Świętokrzyskiem "burz, lokalnie z opadami gradu, podczas których opady deszczu wyniosą od 20 mm do 30 mm, a wiatr osiągnie w porywach do 70 km/h". Niebezpiecznie zjawiska pogodowe mogą tutaj wystąpić w środę między godz. 13 a 22. Według st. kpt. Roberta Kneza z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w środę od godz. 8 do 14 strażacy interweniowali ok. 40 razy. "Nasze działania głównie ograniczały się do wypompowywania wody i zabezpieczenia mienia w miejscach, w których wystąpiły lokalne podtopienia".