<a class="db-object" title="Stanisław Karczewski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-stanislaw-karczewski,gsbi,1805" data-id="1805" data-type="theme">Stanisław Karczewski</a> powiedział w środę na konferencji prasowej, że najważniejszym punktem posiedzenie Senatu jest rozpatrzenie noweli ustaw sądowych. Nowela rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wyboru I prezesa SN. "Zapowiedział swoją obecność minister <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a>, z którym jestem w kontakcie i również będzie do dyspozycji senatorów, i będzie odpowiadał na pytania senatorów, ale przede wszystkim pan minister Ziobro będzie przedstawiał argumenty, silne, za tą ustawą" - poinformował Karczewski. "Będziemy głosować oczywiście za przyjęciem tej ustawy" - zapowiedział. Wicemarszałek zauważył, że posiedzenie Senatu rozpoczęło się od "pewnego sukcesu PiS". W ten sposób <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-sprawa-krs-remisowe-glosowanie-w-senacie,nId,4262528" target="_blank" rel="noreferrer noopener">nawiązał do braku zgody Senatu</a>, aby przełożyć na kolejne posiedzenie wybór senackich przedstawicieli do Krajowej Rady Sądownictwa, o co wnioskował <a class="db-object" title="Leszek Czarnobaj" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-leszek-czarnobaj,gsbi,3219" data-id="3219" data-type="theme">Leszek Czarnobaj</a> (KO). Przeciw wnioskowi opowiedział się <a class="db-object" title="Marek Pęk" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marek-pek,gsbi,1811" data-id="1811" data-type="theme">Marek Pęk</a> (PiS). Za przełożeniem wyboru było 49 senatorów, 49 było przeciw. Według Karczewskiego, wynik głosowania "świadczy, że większość, która tak cieszy się tą większością, jest bardzo krucha i wszystko w Senacie w tej kadencji może się wydarzyć". Dodał też, że senatorowie PiS nie będą brali udziału w wyjazdach zagranicznych marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. "Nie będziemy legitymizować prowadzenia jego polityki zagranicznej, polityka zagraniczna to domena prezydenta i konstytucyjnie premiera i ministra spraw zagranicznych" - powiedział Karczewski. Zapowiedział, że PiS zwróci się również o podanie kosztów funkcjonowania parlamentarnego zespołu obrony praworządności, który we wtorek prawie cztery godziny debatował nad nowelizacją ustaw sądowych.