- Od razu udzielili pomocy i od razu o tym zameldowali. Dodając do tego obronę dowódcy amerykańskiego, pod którego dowództwo zostali oddani, oni powinni po pierwsze, odpowiadać z wolnej stopy, po drugie - w mundurach, tak, jak szacunek dla munduru tego wymaga - powiedział w rozmowie z RMF FM Petelicki. Jeśli sąd przychyli się do wniosku obrońców i uzna to poręczenie za wystarczające, żołnierze mogliby wyjść na wolność - pisze tygodnik "Wprost". Wniosek prokuratury o przedłużenie aresztu dla siedmiu polskich żołnierzy sąd w Poznaniu będzie rozpatrywał za miesiąc.