Mężczyzny nie udało się uratować i po kilku dniach zmarł w miejscowym szpitalu. Oficjalną wersję podają w wątpliwość jego bliscy, dlatego politycy Kukiz'15 poprosili ministra sprawiedliwości o nadzór nad śledztwem i jego przeniesienie poza Garwolin. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek poinformowała Radio Podlasie, że wstępne wyniki sekcji zwłok pokrzywdzonego wskazują, iż przyczyną zgonu była "ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa w mechanizmie powieszenia". Prokuratura zamierza przesłuchać świadków i zbadać dokumentację związaną z zatrzymaniem. Śledztwo jest prowadzone w kierunku niedopełnienia obowiązków przez policjantów z Garwolina w zakresie nadzoru na zatrzymanym.