Co dokładnie powiedział <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-robert-biedron,gsbi,257" title="Robert Biedroń" target="_blank">Robert Biedroń</a>? Jak cytuje Tok FM na Twitterze, prezydent Słupska stwierdził: "Tresowana przez was <a class="textLink" href="https://www.bryk.pl/artykul/ministra-barbara-nowacka-powolala-pelnomocnika-ds-zdrowia-psychicznego-uczniow" title="Barbara Nowacka" target="_blank">Barbara Nowacka</a> przyłączyła się do Koalicji Obywatelskiej. A KO na tym nie zyskała, a wręcz straciła!". Wypowiedź Biedronia wywołała burzę. "R. Biedroń, który rzekomo chce zakładać partię postępową, bierze na sztandary prawa kobiet, mówi o 'tresowaniu B. Nowackiej'. Bo nie chciała z nim robić partii i poszła do KO. Przypominam: kobiety to nie zwierzęta tylko ludzie. To język pogardy, a tak po ludzku to jest bardzo małe" - skomentowała Renata Grochal z "Newsweeka". "To jednak nie fake... Wstyd i obciach. Internet nie wybacza. Ale może Barbara Nowacka po raz ostatni Ci wybaczy. Przeproś" - napisał z kolei <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-dariusz-jonski,gsbi,1789" title="Dariusz Joński" target="_blank">Dariusz Joński</a>, współpracujący z Nowacką w Inicjatywie Polskiej. "Tresowana?! Tego pana naprawdę niektórzy uważają za 'miłego postępowca'?" - dziwi się były rzecznik MSZ Marcin Bosacki. --