"ZNP bierze dzieci na zakładników" - taki tytuł widnieje na ostatniej okładce "Gazety Polskiej". Jej twarzą został prezes ZNP, którego przedstawiono z karabinem w ręku, przy szkolnej tablicy. W rozmowie z portalem Onet Broniarz powiedział, że "tego rodzaju okładka potęguje negatywne nastawienie do kogoś, kto ma odrębne poglądy". - "Gazeta Polska" przepraszała już ZNP w 2016 roku, kiedy pisała o demonstracjach nauczycieli przeciw reformie edukacji. To sianie nienawiści i budowanie klimatu atawistycznej niechęci do przeciwnika politycznego. Taka postawa zasługuje na krytykę" - zaznaczył.