, zdecydowało się jednak odwołać to posiedzenie. - Sejm w ostatnim czasie przysłał nam tylko jedną ustawę, którą zresztą zajęliśmy się podczas ostatniego posiedzenia. Dlatego nie było sensu zwoływać posiedzenia na 21 lutego - przyznaje w rozmowie z "Wprost" Zdzisław Iwanicki, szef działu prasowego gabinetu Bogdana Borusewicza. W tej sytuacji najbliższe posiedzenie Senatu odbędzie się dopiero za trzy tygodnie, 5 marca.