Komisje sejmowe wybierały wczoraj swoje władze. Najczęściej było to formalnością - o składzie komisyjnych prezydiów przesądzały gabinetowe negocjacje. Tak było np. w przypadku władz komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Na jej przewodniczącego, Lecha Kaczyńskiego, głosowały zgodnie i prawica i lewica. Posłowie Samoobrony wprowadzali wczoraj wiele kolorytu do chłodnych sejmowych sal. Wicemarszałek Andrzej Lepper, który w imieniu Prezydium Sejmu uczestniczył w posiedzeniu komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, wzywał posłów do budowania autorytetu konstytucji. Poseł Samoobrony Jan Łączny, rekomendując kolegę partyjnego Wacława Klukowskiego na stanowisko wiceprzewodniczącego komisji europejskiej, argumentował, że "jego gospodarstwo leży na terenach, które przejmują Niemcy, więc ma dobre kontakty z obywatelami obcych państw".