Jak informuje "SE", w poniedziałek doszło do incydentu przed Kancelarią Premiera. Głównego wjazdu do budynku pilnował nietrzeźwy funkcjonariusz BOR. Na miejscu pojawiła się stołeczna policja. "Interwencja została zgłoszona przez osobę prywatną i dotyczyła możliwości pełnienia służby przez funkcjonariusza BOR pod wpływem alkoholu. Skierowana na miejsce policyjna załoga potwierdziła ten fakt. Sporządzoną w tej sprawie dokumentację przekazano służbom kontrolnym Biura Ochrony Rządu" - powiedział gazecie Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji. Badania wykazały, że funkcjonariusz miał ok. 2 promile alkoholu we krwi. "Wszczęliśmy postępowanie dyscyplinarne wobec naszego funkcjonariusza. Nie będziemy tolerować takich zachowań" - powiedział "SE" Grzegorz Bilski z biura prasowego BOR.