Lider PO był pytany w Polsat News o spot PiS, w którym wypomina się mu i jego formacji, że przed wygranymi przez nich wyborami parlamentarnymi deklarowali, że nie podniosą wieku emerytalnego, a po wyborach postąpili wbrew tym deklaracjom. "Dzisiaj nie będziemy podwyższać wieku emerytalnego. Mówiłem o tym bardzo wyraźnie. Nie zmienię (zdania). Jestem praktykiem w polityce. Rzeczywiście ta decyzja miała wpływ na wybory w 2015 roku i trzeba z tego wyciągać wnioski: stworzyć zachęty, otworzyć możliwości, zdjąć podatki i obciążenia emerytalne, tak, aby emerytura była netto i ci, którzy osiągają wiek emerytalny mogli zarabiać więcej, aby można było mówić o 13. emeryturze czy dziedziczonej emeryturze współmałżonka" - odpowiedział Schetyna. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek pytała we wtorek polityków PO, czy mają cywilną odwagę, aby powiedzieć uczciwie Polakom, co zrobią z wiekiem emerytalnym. "Czy stać was tylko na mamienie Polaków, tylko i wyłącznie po to, żeby utrzymać władzę w samorządach?" - dopytywała na konferencji prasowej. Mazurek podkreśliła, że "na konferencji prasowej w Krakowie Grzegorza Schetyna mówił, że nie będą ponownie podwyższać wieku emerytalnego, ale dla wszystkich, którzy zechcą pracować, przygotowują odpowiednie zachęty - było to 30 września". "A co się dzieje 1 października? Otóż 1 października nikt inny tylko (poseł PO) Sławomir Nitras (...) w poranku TOK FM mówi, iż obniżenie wieku emerytalnego przez PiS było błędem i czysto populistycznym zagraniem" - powiedziała rzeczniczka PiS. Podczas niedzielnej konwencji Koalicji Obywatelskiej w Krakowie Schetyna mówił: "Nie będziemy ponownie podnosić wieku emerytalnego, ale dla wszystkich, którzy zechcą pracować, wprowadzimy zachęty i ułatwienia". Z kolei Nitras ocenił w poniedziałek w TOK FM, że "tak naprawdę obniżenie wieku emerytalnego przez PiS było błędem i było czysto populistycznym zagraniem". Dopytywany, czy decyzja o podniesieniu wieku emerytalnego za rządów PO-PSL była zła, odpowiedział: "My nie mówimy, że to była zła decyzja, my mówimy, że nie będziemy podejmować w tej sprawie decyzji, jakby odwracać mechanizmu, pewnych rzeczy, które zostały wprowadzone". "My będziemy po PiS-ie potrzebowali pewnego spokoju, a nie chaosu i radykalnych decyzji" - dodał. We wtorek PiS opublikował nowy spot wyborczy, w którym przedstawił "puste obietnice PO". "Nie dajcie im szans 21 października!" - zaapelowało do wyborców ugrupowanie rządzące. Na filmie przedstawiono wypowiedzi polityków PO - w tym lidera partii Grzegorza Schetyny oraz b. prezydenta Bronisława Komorowskiego - na temat wieku emerytalnego. Schetyna zapewnia na nagraniu, że PO nie będzie go podwyższać, z kolei Komorowski mówi: "My proponujemy zmianę na zasadzie wyboru, że ktoś może dłużej pracować, ale nie musi".