"Władza, która bardziej dba o posłuch u silnych i możnych tego świata, niż o interesy zwykłych obywateli, nie jest godna miana rządu, tylko (...) nierządem stoi" - powiedział Morawiecki przedstawiając tzw. mapę drogową realizacji "Piątki PiS". Jak podkreślił, "taki jest cel każdego dobrego rządu, żeby dbać o zwykłego człowieka, o rodzinę, o szansę życiową i o perspektywy". "To jest również nasz cel i ja chcę być premierem wszystkich Polaków, premierem, który dba o Polaków w każdej wsi, w każdym miasteczku, w każdym mieście, o zwykłych obywateli naszego kraju - o ich perspektywy, o ich szanse życiowe" - oświadczył szef rządu. "Przełomowy program" Morawiecki zaznaczył, że właśnie z myślą o wszystkich Polakach jego ugrupowanie przygotowało nowe pięć propozycji programowych. "Mamy wytyczoną drogę, wiemy, jak tam dojść. Mamy też środki na realizację tego celu. Dzisiaj pokażemy, skąd te środki wzięliśmy, jak doszliśmy do tych środków. Mamy też ogromną determinację i wreszcie: stoi za nami wiarygodność w realizacji celów społecznych, rozwojowych, gospodarczych" - dodał. Szef rządu ocenił, że tzw. nowa piątka PiS to program "przełomowy dla wszystkich Polaków". "Program, dzięki któremu Polska będzie się rozwijać szybciej i za dwa, trzy lata będziemy krajem jeszcze znaczniej zasobniejszym, silniejszym, krajem, w którym wszyscy chcą żyć, krajem, do którego chcą wracać ci, którzy wyjechali w poprzednich 15 latach, krajem, który jest wzorem dla innych w Unii Europejskiej" - mówił Morawiecki. Podziękował wszystkim Polakom za zaufanie. "Wierzę, że z tą nową piątką będziemy tworzyć razem Polskę, która będzie Polską naszych marzeń" - oświadczył premier. Skąd rząd weźmie pieniądze? Morawiecki przedstawił też źródła finansowania "Piątki PiS". Powiedział, że jest pewien, iż - jeśli Polacy zaufają PiS - "będziemy w stanie pozyskać (pieniądze - PAP) z szarej strefy, z czarnej strefy, od mafii VAT-owskich, przestępców podatkowych, grup międzynarodowych, które unikały płacenia podatków w Polsce". Premier powiedział, że zarysowanych jest kilka podstawowych obszarów. "Pierwszy to redukcja szeroko rozumianej szarej strefy. Tu wprowadzamy konsekwentnie obrót bezgotówkowy. Tutaj nasze rozwiązania, które skutecznie zapobiegają przemytowi; pakiet paliwowy, pakiet SENT I, SENT II, SENT III, wywóz refundowanych leków (...), tam kryję się dziesiątki działań, dziesiątki ustaw" - wyjaśnił. Wskazał, że chodzi o działania głównie Ministerstwa Finansów, któremu premier podziękował za zaangażowanie. "Dzięki kolejnym działaniom w następnych latach pojawią się te następne dziesiątki miliardów złotych, które zaangażujemy dla rodzin polskich, dla zwykłych ludzi, dla pracowników, dla emerytów i na rozwój, dla gospodarki" - powiedział. Premier dodał, że skutki finansowe w budżecie, które pojawią się poprzez działania rządu w ramach "Piątki PiS", mogą doprowadzić do zwiększenia deficytu budżetowego w porównaniu do 2018 roku, który "w zeszłym roku był najniższy w ciągu ostatnich 30 lat". "Jeśli będzie zwiększenie (deficytu - PAP) - czy to będzie 1,2 czy 2,1, czy 1,6 - dzisiaj tak bardzo precyzyjnie nie jesteśmy w stanie określić na rok 2020, 2021" - powiedział premier. "Na pewno utrzymamy się w ryzach wymogów związanych z funkcjonowaniem Unii Europejskiej, na pewno będziemy wykonywali wszystkie związane z tym odpowiednie zalecenia" - powiedział szef rządu. "Nie ma obaw, iż te twarde kryteria konwergencji, jak nazywają się one w Unii Europejskiej, zostaną przekroczone" - zaznaczył Morawiecki. Przywracanie połączeń - od kwietnia, emerytura plus - od maja Podczas wtorkowej konferencji prasowej Morawiecki zapowiedział, że program przywracania połączeń autobusowych - będący częścią przedstawionej w zeszłym miesiącu "piątki PiS" - ma zostać wdrożony w kwietniu i maju. "Żeby już wtedy powiaty mogły odtwarzać pozamykane wcześniej połączenia komunikacyjne (...). To bardzo ważny cywilizacyjny rozwojowy projekt" - podkreślił premier. Program tzw. emerytura plus, czyli plan zakładający wypłatę "trzynastki" dla emerytów i rencistów w wysokości najniższej emerytury, obowiązywać ma - według szefa rządu - od 1 maja. Następnym projektem w kolejce do wdrożenia - mówił Morawiecki - jest rozszerzenie programu 500 plus tak, by obejmował on już pierwsze dziecko. Na lutowej konwencji PiS prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział, że rozszerzone świadczenie będzie obowiązywało od 1 lipca. Projekt "trzynastki" w marcu Jedną z pięciu zaprezentowanych w lutym propozycji programowych PiS jest "trzynastka" dla emerytów i rencistów w wysokości 1100 zł brutto. "Osoby starsze, emeryci i renciści to grupa, którą jesteśmy szczególnie zainteresowani" - powiedziała szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Wyliczała, że w 2016 r. emeryci i renciści dostali jednorazowe dodatki; w 2017 r. był skokowy wzrost minimalnej emerytury o 13 proc. do kwoty tysiąca złotych, zaś w 2019 r. jest waloryzacja z gwarantowaną kwotą 70 zł. "Na spotkaniach emeryci i renciści często mówili: 'pani minister te świadczenia są ciągle niewysokie; jak musimy zrobić jakieś większe zakupy, drobne remonty, zapłacić zaległości, albo trafi się wesele, czy komunia wnuka, to nie mamy pieniędzy; te jednorazowe dodatki, dodatkowe świadczenie to dla nas jak manna z nieba'" - mówiła minister. Rafalska stwierdziła, że "przyszedł moment, że możliwości budżetu są takie, że możemy to dodatkowe świadczenie sfinansować". Przekazała, że projekt zostanie zaprezentowany w marcu. "Panie premierze melduję, że może to być jutro, pojutrze, w piątek zaprezentowane, bo projekt jest gotowy" - powiedziała. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej oceniła, że świadczenie "Emerytura plus" to znakomita propozycja. Rafalska mówiła też o programie "Rodzina 500 plus". Minister zapewniła, że dodatkowe środki na sfinansowanie programu są zagwarantowane w budżecie państwa. "Jeszcze niedawno wydawało się, że niemożliwe jest wprowadzenie programu 500 plus. (...) Wystarczyło tylko zmniejszyć lukę VAT, uszczelnić systemy, uważnie przeanalizować budżet i znalazło się finansowanie na takie przełomowe programy, które budują silną polską rodzinę" - wskazała szefowa MRPiPS. Poinformowała, że projekt dotyczący programu 500 plus zakładający wypłatę świadczenia także od pierwszego dziecka będzie gotowy w połowie marca. Zaznaczyła, że procedowanie projektu w Sejmie poprzedzą konsultacje społeczne. Rafalska dodała, że do końca kwietnia zaplanowane są prace parlamentarne nad projektem. Szefowa MRPiPS podkreśliła też wagę współpracę z samorządami w obsłudze "500 plus". "Współpraca z samorządami jest kluczowa, żeby obsługa programu +Rodzina 500 plus+ była sprawna, a środki szybko trafiły do rodzin. Wejście w życie zmian w tym programie to 1 lipca tego roku. Wówczas rozpocznie się okres składania wniosków" - zapowiedziała minister. Kiedy nowe połączenia? Jak zaznaczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, rząd ma obowiązek likwidować wykluczenie komunikacyjne w wielu gminach i powiatach. "Dzisiaj komunikacja w dużych miastach, w dużych aglomeracjach, jest dobrze zorganizowana (...). Ale są miejsca w Polsce, w których w sobotę i w niedzielę praktycznie ktoś, kto nie dysponuje samochodem, nie może opuścić swojej miejscowości. Dlaczego? Bo nie ma tam połączeń autobusowych w transporcie zbiorowym" - podkreślił. Zaznaczył, że walka z wykluczeniem komunikacyjnym ma dwa filary: fundusz dróg samorządowych oraz przywrócenie połączeń komunikacyjnych tam, gdzie zostały one zlikwidowane na skutek braku rentowności przewoźników. Adamczyk poinformował, że 27 lutego projekt ustawy w sprawie przywrócenia połączeń komunikacyjnych został skierowany do wpisu do prac legislacyjnych rządu. "Już niebawem, za kilka dni, (nastąpi) ogłoszenie tego projektu. W marcu - konsultacje społeczne. Dalej przyjęcie przez Radę Ministrów - mamy nadzieję na początku kwietnia - i zdołamy to zrobić, jestem co do tego przekonany" - zapewnił. Zapowiedział, że do połowy kwietnia zakończą się prace parlamentarne. "To jest realne założenie" - ocenił. Minister zapowiedział, że do połowy maja podpis pod ustawą ma złożyć prezydent Andrzej Duda. "I ustawa wchodzi w życie. A kiedy ustawa wchodzi w życie, realizujemy tenże drugi filar likwidacji walki z wykluczeniem komunikacyjnym naszego kraju - przywrócenie połączeń autobusowych" - mówił Adamczyk. "Jestem przekonany, że damy radę. Że samorządy odpowiedzą na naszą propozycję, którą kierujemy szczególnie do małych miejscowości, którą kierujemy do powiatów" - podkreślił Adamczyk.