Reporter RMF FM Piotr Bułakowski dowiedział się nieoficjalnie, że jeden samochód został ostrzelany z broni pneumatycznej, a dwa inne uszkodzono m.in. przebijając w nich opony. Ryszard Chudy z Warmińsko-Mazurskiej Izby Celnej potwierdził jedynie w rozmowie z dziennikarzem, że nieznani napastnicy zażądali od polskich kierowców haraczu za to, że - jak powiedział - "mogą dokonywać zakupów po stronie rosyjskiej". - Nie chcieli płacić tych pieniędzy i w związku z tym poniszczono ich samochody - dodał. Według informacji reportera RMF FM, również tydzień temu na jednej ze stacji po stronie rosyjskiej od grupy Polaków zażądano haraczu. Kierowcy pieniędzy nie mieli i usłyszeli, że następnym razem muszą mieć taką gotówkę przy sobie i zapłacić. Piotr Bułakowski ustalił nieoficjalnie, że chodziło o 100 euro. Piotr Bułakowski