Prokurator Annę Jedynak miał zamordować syn, który leczył się psychiatrycznie. Jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Śledztwo w tej sprawie ma zostać przedłużone. Obrońcy zażądali uzupełniającej opinii psychiatrycznej dotyczącej podejrzanego Przemysława J. W tej sprawie przygotowali wniosek o uzupełnienie materiału dowodowego właśnie o tę opinię. W związku z tym prokuratura będzie żądała przedłużenia aresztu dla podejrzanego. Według informacji reportera RMF FM, śledztwo, które miało zakończyć się w marcu, potrwa co najmniej do czerwca. Zastępca prokuratora okręgowego w Krakowie Anna Jedynak została zamordowana w styczniu ub. roku w swoim mieszkaniu, w którym mieszkała z synem. Doszło między nimi do kłótni, podczas której mężczyzna wyjął nóż.Kiedy wyszedł z domu, zauważył go pracownik ochrony. Zwrócił uwagę, że mężczyzna jest zakrwawiony. To ochroniarz powiadomił policję.Syn prokurator wsiadł do samochodu i zaczął uciekać, po drodze miał jednak wypadek. Wysiadł, zatrzymał inny, przejeżdżający obok pojazd, atrapą broni sterroryzował kierowcę i odebrał mu samochód. Uciekając uderzył w tramwaj, potem spowodował inną kolizję, a w końcu zaczął uciekać pieszo.Policjanci oddali strzały ostrzegawcze. Ostatecznie mężczyzna został obezwładniony przy pomocy paralizatora.W chwili zatrzymania Przemysław J. był pod wpływem alkoholu, miał we krwi pół promila.Z ustaleń naszych reporterów wynikało, że już tuż po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się w rozmowie z policjantami do zabicia matki. Nie był jednak w stanie wyjaśnić, dlaczego ją zamordował.W jego samochodzie policja znalazła nóż - to nim mężczyzna miał zadać matce kilkadziesiąt ciosów. (mpw) <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/pawel-pawlowski/wiadomosci">Paweł Pawłowski</a>