Podejrzany pakunek był w kształcie walca. Jak nieoficjalnie dowiedziało się radio RMF FM, widoczne były w nim rolki zawinięte taśmą, przewody i sprężynki. Sprawą zajęli się funkcjonariusze BOR. "Interwencja była natychmiastowa, szybka, a jej zasadniczym argumentem było bezpieczeństwo osób znajdujących się na terenie Sejmu. Wstępne oględziny pakunku wykluczyły, że są to materiały wybuchowe, niemniej przeprowadzone zostaną dalsze analizy zawartości" - podkreślił dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. Poinformował, że interwencja zakończyła się przed godz. 9. "Wszyscy uczestniczący w posiedzeniu Sejmu, a także przebywający lub pracujący na ul. Wiejskiej są bezpieczni" - zapewnił Grzegrzółka. (az) <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/krzysztof-zasada" target="_blank">Krzysztof Zasada</a>