Wyjście ORP Błyskawica w morze to na razie plan. Jego realizacja jest zależna od pogody i warunków na morzu. Jeśli nie będą one sprzyjające, wyjście nie będzie możliwe. Zabytkowy okręt oczywiście nie popłynie sam, bo nie ma już takiej zdolności. Na wody Zatoki Gdańskiej wyjść ma w asyście holowników Marynarki Wojennej. - ORP Błyskawica pozbawiony jest możliwości manewrowych, o własnych siłach nie jest w stanie się poruszać, dlatego zostanie wyholowany i zakotwiczony na wyznaczonej pozycji - mówił RMF FM kmdr ppor Radosław Pioch, rzecznik prasowy Trzeciej Flotylli Okrętów. Co ciekawe, z armat Błyskawicy, na wodach zatoki, oddany ma zostać uroczysty salut, składający się z 21 wystrzałów. To ma być jeden z elementów świątecznej parady okrętów na zatoce. Wezmą w niej udział chociażby jednostki z Trzeciej Flotylli Okrętów w Gdyni, Ósmej Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu i maszyny Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. 24 czerwca - Święto Marynarki Wojennej przypada zawsze w ostatnią niedzielę czerwca - będzie wyjątkowo atrakcyjne dla turystów i mieszkańców Trójmiasta. Większość okrętów ma wychodzić w morze wyjściem w pobliżu Skweru Kościuszki - tak by widzowie mogli przyjrzeć się okrętom z niedużej odległości. - Żeby dostarczyć troszeczkę więcej wrażeń społeczeństwu, okręty będą wychodzić wyjściem południowym, tamtędy także będą wracały do basenów portowych, żeby można je było zobaczyć z bliska. Jak wiadomo, sama parada będzie w dużej odległości od brzegu. Będzie można ją oczywiście oglądać ze Skweru Kościuszki i plaż, ale najbardziej spektakularne dla turystów będzie samo wejście okrętów do portu - mówi Pioch, który podkreśla, że sam udział Błyskawicy w tym wydarzeniu będzie dużym i ważnym wydarzeniem. Nabrzeże nieopodal Skwaru Kościuki ORP Błyskawica ostatnio opuszczał w 2011 roku. Wtedy jednak odholowany został jedynie do jednej z gdyńskich stoczni, na remont. Poza portem - jak mówili marynarze - Błyskawica ostatni raz była w latach 70. XX wieku. Kuba Kaługa