Prezydent Andrzej Duda powoła do Izby Karnej Sądu Najwyższego dwoje sędziów. Chodzi o prof. Małgorzatę Wiąsek-Wiaderek z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i prof. Pawła Wilińskiego z Poznania, rekomendowanych do Sądu Najwyższego jeszcze przez poprzedni skład Krajowej Rady Sądownictwa. Prezydent miał dotyczące obojga sędziów uchwały Krajowej Rady Sądownictwa od maja ubiegłego roku, do dziś jednak nie podejmował w ich sprawie żadnej decyzji. W podobnej sytuacji jest jeszcze sześcioro sędziów, czekających na zaprzysiężenie od ponad półtora roku. Co istotne, prezydent powołuje spośród nich tylko dwoje sędziów Izby Karnej, a to oznacza, że na swój sposób akceptuje zabezpieczenie nałożone przez unijny Trybunał Sprawiedliwości. Po nakazanym przez Trybunał przywróceniu do orzekania najstarszych sędziów w Izbie Karnej zostają tylko dwa wakaty, i prezydent zapełnia tylko te dwa. Tomasz Skory