Informację o dacie wejścia w życie odchudzonej podstawy programowej minister edukacji Barbara Nowacka ujawniła w trakcie konferencji prasowej w Kołobrzegu, po wizycie w Szkole Podstawowej nr 9. Szefowa resortu podkreśliła, że placówka, którą odwiedziła, jest "wyjątkowa". Wskazała przy tym na stosowane przez tutejszych pedagogów "innowacyjne" metody. Następnie Barbara Nowacka poruszyła temat szkolnej podstawy programowej. Mówiła w tym kontekście o większej autonomii dla placówek edukacyjnych i zwracała uwagę, że celem przygotowywanych zmian jest to, by "rozwijać potrzebne kompetencje, a nie udawać, że w szkole się uczy". - A tak naprawdę zaleca się dzieciom nadrabianie w domu - oceniła. Zmiany w podstawie programowej w szkołach. Minister Nowacka podała termin - Ministerstwo Edukacji Narodowej pracuje nad zmianami programowymi takimi, by właśnie tę większą autonomię szkołom przyznać. Odchudzona podstawa programowa wejdzie w życie 1 września. 20 proc. ze wszystkich przedmiotów egzaminacyjnych w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych - ogłosiła polityk. - Po pierwsze dlatego, by zerwać z fikcją, bo program jest dzisiaj przeładowany, nauczyciele pędzą z tym programem, młodzież nie nadąża się nauczyć - tłumaczyła powody zmian Nowacka. Prócz tego minister wskazała na konieczność "dobrego zrozumienia rzeczy naprawdę potrzebnych". W swoim przemówieniu Barbara Nowacka zaznaczyła, że "szkoła ma wyrównywać szanse". Barbara Nowacka: Polska szkoła musi skończyć z "ocenozą" Mówiąc dalej, szefowa resortu podkreśliła także, że "Polska szkoła musi skończyć z 'ocenozą'". Dodała przy tym, że nie może być to rewolucja, ale stopniowe zmiany oraz przypomniała, że w piątek podpisała nowelizację rozporządzenie dotyczącego braku prac domowych w klasach 1-3 szkół podstawowych. Projekt uwzględnia również brak obowiązku wykonywania zadań domowych przez uczniów klas 4-8. W tym przypadku polityk także wskazała na odwiedzoną szkołę w Kołobrzegu. - Od prac domowych odeszli trzy lata temu, odeszli też od ocen cyfrowych, a rodzice mówią, że im to odpowiada, bo dostają więcej informacji o postępach dziecka, a nie tylko cyfrę - opisywała Nowacka, stawiając za przykład odwiedzoną placówkę. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!