Ziobro ma zeznawać w tych dwóch śledztwach w charakterze świadka. - Potwierdzam, że przewidujemy przesłuchanie byłego ministra - przyznaje w rozmowie z serwisem internetowym tvp.info Jan Łyszczek, zastępca prokuratura okręgowego w Rzeszowie. Dodaje, że obydwa postępowania potrwają jeszcze co najmniej do końca października. Śledczy przesłuchali już niemal wszystkich świadków, mających związek ze wspomnianymi postępowaniami. - Wciąż otrzymujemy duże ilości dokumentów i to ich analiza przedłuża śledztwo - mówi jeden z prokuratorów. Obydwa śledztwa dotyczą okresu gdy ministrem sprawiedliwości był Zbigniew Ziobro. Pierwsze postępowanie dotyczące zatrzymania w sierpniu ub.r. Janusza Kaczmarka (szefa MSWiA), Konrada Kornatowskiego (szefa policji) i Netzla (prezesa PZU) ma ustalić czy warszawscy prokuratorzy nie przekroczyli wówczas swoich uprawnień. Cała trójkę zatrzymało ABW jako podejrzanych o utrudnianie śledztwa dotyczącego przecieku o akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. Według prokuratorów, mieli oni składać fałszywe zeznania. Mokotowski sąd uznał, że zatrzymanie Kaczmarka było bezzasadne, jednak w przypadku Kornatowskiego i Netza stwierdził, że prokuratura działała zgodnie z prawem. Drugie śledztwo - dotyczące legalności działań CBA w resorcie rolnictwa objęło czynności operacyjne agentów, w tym podrobienie dokumentów i kontrolowane wręczenia łapówki. Oba postępowania mają związek ze sprawą korupcji w resorcie rolnictwa i aresztowania, a ostatnio oskarżenia Piotra R. i Andrzeja K. o powoływanie się na wpływy w ministerstwie w celu załatwienia odrolnienia działki na Mazurach w zamian za wielomilionową łapówkę. Przypomnijmy, że sprawa ta skończyła się dymisją ówczesnego wicepremiera i szefa ministerstwa rolnictwa Andrzeja Leppera.