Jak ustalił reporter RMF FM, w garażu na prywatnej posesji, składowanych było nawet 200 małych 5-kilogramowych butli turystycznych oraz 11-kilogramowych butli "domowych". W trakcie gaszenie dochodziło do niewielkich eksplozji, bo kilka butli rozszczelniło się. Podczas pomocy przy gaszeniu pożaru właściciel posesji doznał poparzeń. Został zabrany do szpitala. Ogień przeniósł się też na dom mieszkalny. Konstrukcja jest nienaruszona, ale straty są ogromne - mówią strażacy. Z ogniem walczyło blisko 50 strażaków z 13 jednostek. Nie było też konieczności ewakuacji pobliskich domów. <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/mariusz-piekarski">Mariusz Piekarski</a>