Pożar udało się ugasić bardzo szybko - w ciągu 10-15 minut od momentu przybycia jednostek Straży Pożarnej. Jak poinformował Łabajczyk, spaleniu uległo ok. trzy do pięciu metrów kilkudziesięciometrowej krawędzi dachu. Dach kościoła był w trakcie budowy. - Sam kościół funkcjonuje od kilku lat, ale położony na nim dach był tymczasowy, pokryty papą i obecnie zmieniano to prowizoryczne pokrycie na trwałe - powiedział Łabajczyk.