Dziś kolejna runda negocjacji członkowskich z Polską - po raz pierwszy funkcję głównego negocjatora pełnić będzie Jan Truszczyński. Unia spodziewa się, że dziś zaakceptujemy proponowane przez Piętnastkę ograniczenia w dostępie do rynku pracy. Belgijscy dyplomaci twierdzą, że kompromis jest już gotowy, a do uzgodnienia pozostają jedynie techniczne niuanse - jak na przykład wzajemne uznawanie dyplomów dentysty. Belgowie liczą, że Polska ustąpi już dzisiaj, albo przynajmniej da wyraźny sygnał, że jest gotowa zaakceptować 7-letnie restrykcje. Mimo tak zaawansowanego porozumienia Polska będzie chciała sformalizować je dopiero podczas następnej rundy negocjacji - 27 listopada. Warszawa - według Brukseli - chce zyskać na czasie, by przygotować opinię publiczną do zaakceptowania tak trudnej decyzji. W listopadzie poruszana także będzie kwestia sprzedaży gruntów cudzoziemcom, co może ułatwić sprzedanie polskiego ustępstwa w kwestii pracy za dłuższe okresy w nabywaniu ziemi.