Jak poinformował w poniedziałek PAP Zbigniew Wolny z <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-pkp,gsbi,2370" title="PKP" target="_blank">PKP</a> PLK, z powodu utrudnień na odcinku Trzemeszno - Gniezno pociągi docierały do celu z opóźnieniami, bo ruch był prowadzony w obu kierunkach po jednym torze. Skład Gdynia - Zielona Góra, który potrącił osobę na torach ma ok. trzygodzinne opóźnienie. Do celu, zamiast przed godziną 20. dotrze około godziny 23. Zbigniew Wolny dodał, że pasażerowie z pociągu do Zielonej Góry zostali po zdarzeniu przesadzeni do innych składów jadących w stronę Poznania. Prokuratura wyjaśnia okoliczności zdarzenia.