Zmiany oznaczają, że zarówno w Szczecinie, jak i Rzeszowie wyborcy głosowaliby na tych samych kandydatów. - W ten sposób ominiemy niesprawiedliwe dzielenie kraju na okręgi wyborcze i jednocześnie damy społeczeństwu prawdziwe prawo wyboru - mówi informator "Wprost". Część polityków chciała pójść jeszcze dalej i postulowała wprowadzenie głosowania na szyldy wyborcze, a nie na poszczególnych kandydatów. Ta koncepcja została jednak odrzucona. Z ustaleń "Wprost" wynika, że poseł PO Waldy Dzikowski, który pilotuje prace nad kodeksem wyborczym (kompleksowa nowelizacja ordynacji samorządowej, parlamentarnej i europejskiej), już w przyszłym tygodniu rozpocznie rozmowy z przedstawicielami innych klubów. - Chcemy, by kodeks wyborczy był projektem całego parlamentu, a nie tylko koalicji rządzącej - potwierdził w rozmowie z "Wprost".