W piątek obradował zarząd PO w sprawie działań w związku z przyjęciem przez Sejm nowelizacji ustaw o KRS oraz sądach powszechnych, a także w związku ze złożeniem w Sejmie przez PiS projektu o Sądzie Najwyższym. "Decyzja PiS pokazuje, że demokracja parlamentarna staje na krawędzi" - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna na konferencji po posiedzeniu zarządu. Zapowiedział, że w poniedziałek PO zorganizuje w parlamencie wysłuchanie publiczne z udziałem autorytetów prawniczych, byłych sędziów Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, by mogli oni - jak powiedział Schetyna - "przekazać opinii publicznej zagrożenie dla każdego Polaka" płynące z nowych przepisów i pokazać, "jak Polska zostanie uderzona przez najgorsze z możliwych prawo". Na wysłuchanie zaproszeni zostaną także posłowie pozostałych klubów opozycyjnych. We wtorek - zapowiedział Schetyna - PO zamierza konsultować się z pozostałymi klubami opozycji w sprawie wspólnego zaangażowania w blokowanie procesu legislacyjnego projektowanych zmian, czy to na posiedzeniu komisji, czy na obradach plenarnych Sejmu. "Nie możemy dopuścić do tego, co PiS chce zrobić Polsce i obywatelom" - powiedział Schetyna. Pytany, czy zamierzają blokować salę obrad, odpowiedział: "bierzemy pod uwagę różne możliwości". Szef PO zapowiedział, że politycy Platformy wezmą udział w niedzielę, w manifestacji organizowanej przed Sejmem przez KOD. Schetyna: Wspólna praca opozycji mogłaby zaowocować powołaniem wspólnego klubu Najlepiej, gdyby wspólna praca parlamentarzystów opozycji mogła zaowocować powołaniem wspólnego klubu i wspólnej listy, z którą pójdziemy do wyborów samorządowych i parlamentarnych - mówił w piątek po posiedzeniu zarządu PO lider partii Grzegorz Schetyna. Lider PO był pytany na piątkowej konferencji prasowej o propozycję Nowoczesnej utworzenia w Sejmie federacji klubów i kół opozycyjnych. "Każdy klub, każda współpraca klubów, kół parlamentarnych ma sens, patrzę na to przez pryzmat, mówiłem o tym wcześniej, w perspektywie, procesie dochodzenia do następnych wyborów, najlepiej wspólna praca parlamentarzystów opozycji, która mogłaby owocować, skutkować powołaniem wspólnego klubu, a potem wspólnej listy, z którą pójdziemy do wyborów, tych samorządowych i parlamentarnych" - powiedział Schetyna. "Takie wspólnotowe spojrzenie na rzeczywistość i na zagrożenia dla wspólnoty ma sens, takie otwarte szukanie formuły i możliwości współpracy, tego oczekują od nas Polacy. Każda współpraca musi służyć temu, żeby być razem, ale żeby skutecznie zatrzymywać, pokonywać PiS" - dodał.