Poseł PiS zaznaczył, że udział 10 sędziów w Zgromadzeniu jest ustawowym minimum. "Mamy do czynienia z bezprawnym działaniem tej grupy sędziów Trybunału. Bezprawne działania nie mogą rodzić skutków prawnych (...) mogą rodzić odpowiedzialność prawną" - powiedział. Stanisław Piotrowicz zapowiedział, że problemy z wyborem kierownictwa Trybunału Konstytucyjnego rozwiąże kolejna ustawa o Trybunale, nad którą prace dziś mają zacząć posłowie. W myśl jej przepisów prezydent wskaże osobę pełniącą obowiązki prezesa izby. Wówczas ma się odbyć Zgromadzenie Ogólne, w którym prawo udziału będzie mieć wszystkich 15 sędziów. "I ci sędziowie mają wyłonić kandydatów (na prezesa TK)" - mówił poseł PiS. Wieczorem Sejm ma się zająć projektem ustawy wprowadzającej dwie poprzednie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym: ustawę o organizacji i trybie postępowania oraz ustawę o statusie sędziów. Oprócz wprowadzenia instytucji sędziego pełniącego obowiązki prezesa Trybunału, nowe przepisy przewidują też m.in. likwidację Biura Trybunału Konstytucyjnego.