Czarnecki, pytany w Polskim Radiu 24, czy powstanie w Polsce partia prezydencka, odpowiedział, że "nie wierzy w partię prezydencką". Dodał, że Andrzej Duda jest realistą. "Pan prezydent Duda, myślę, chodzi jednak po ziemi, jest realistą i wie, że wyborcy Zjednoczonej Prawicy głosowali na <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-prawo-i-sprawiedliwosc,gsbi,39" title="Prawo i Sprawiedliwość" target="_blank">Prawo i Sprawiedliwość</a>, głosowali na naszą prawicową koalicję i nie chcą eksperymentów, ponieważ pamiętają historię" - powiedział wiceszef Parlamentu Europejskiego. Przypomniał, że w roku 1993 i 2001 prawica oddała "na tacy" władzę lewicy, "bo się podzieliła". "Teraz prawica się na pewno nie podzieli" - podkreślił Czarnecki. Nowa partia tworzy się w kuluarach? Tymczasem Marek Jakubiak z Kukiz'15 uważa, że istnieje duża szansa na powstanie partii prezydenckiej."Całkiem prawdopodobne, że ma pan rację" - odpowiadał prowadzącemu w TVP Info poseł na pytanie, czy Andrzej Duda tworzy wspólny blok z Kukiz'15 i PSL? Jakubiak nie chciał rozmawiać o szczegółach. Zaznaczył, że rozmowy o ewentualnym powstaniu nowej partii toczą się wyłącznie nieoficjalnie. "Wolałbym to zostawić gdzieś z tyłu, w kuluarach" - stwierdził.