"Systemowo analizujemy oświadczenia majątkowe wszystkich polskich urzędników i parlamentarzystów. W minionym tygodniu CBA rozpoczęło kontrolę oświadczeń majątkowych ministra Michała Kamińskiego" - powiedział PAP w środę Dobrzyński. "Kontrola prowadzona jest pod kątem prawidłowości i prawdziwości wpisanych tam danych" - zaznaczył. "Przewidziana jest do połowy czerwca tego roku" - dodał. "Cieszę się, że CBA wszczęło to postępowanie sprawdzające, bo jestem przekonany, iż pozwoli to rozwiać wszelkie wątpliwości, które ktokolwiek mógł mieć, wokół moich prawdziwych, składanych regularnie i rzetelnie oświadczeń majątkowych. Udzieliłem wszelkich pełnomocnictw CBA do dostępu do moich kont bankowych, dla sprawdzenia wszystkich operacji finansowych. Zrobiłem to zarówno ja, jak i moja żona z własnej nieprzymuszonej woli" - powiedział PAP Kamiński. Kamiński jest obecnie sekretarzem stanu w KPRM, szefem Centrum Informacyjnego Rządu. Media informowały, że Kamiński nie umieszczał w oświadczeniu majątkowym zegarka wartego 37 tys. zł - miał go wpisać dopiero do ostatniego oświadczenia, mimo że ma go posiadać już od kilku lat. Przypominały, że z powodu pominięcia w oświadczeniu podobnego przedmiotu z polityki odszedł minister Sławomir Nowak. Kamiński nie chciał komentować informacji dotyczących jego zegarków, podawanych przez jedną z gazet. Zaznaczył, że są to informacje nieprawdziwe, w trzech oświadczeniach majątkowych wpisywał, że je posiada, a w ostatnim doprecyzował ich wartość. Według Radia ZET, które poinformowało o wszczęciu kontroli, dotyczy ona oświadczeń z lat 2009-15, które Kamiński składał najpierw jako europoseł, a obecnie urzędnik KPRM.