Osiemnaście pytań, zawsze trzy odpowiedzi, z których przynajmniej jedna jest prawdziwa, a na to 25 minut - tak dziś wyglądają w Polsce testy na prawo jazdy. Egzaminatorzy mówią, że odpowiedzi są najczęściej "wkuwane" na pamięć. - Czytają tylko początek pytania, koniec - i dają odpowiedzi. W bardzo krótkim czasie można test rozwiązać - powiedział sieci RMF FM, Wiesław Stój z Małopolskiego Ośrodka Egzaminacyjnego. W ośrodku trwa właśnie przerabianie sieci informatycznej i już wkrótce egzaminy będą rozwiązywane w komputerach. Takie testy będą błyskawicznie sprawdzane. Egzaminatorzy przyznają, że ta metoda rozwiąże także problem "ściągania". Ci, którzy nigdy nie mieli do czynienia z komputerami, będą mogli zdawać za pomocą uproszczonego panelu z kilkoma tylko guzikami. Egzaminatorzy ostrzegają jednak, że rozwiązanie testu będzie dla nich tak samo trudne.