W sobotę po południu manifestanci obrzucili budynek polskiej ambasady w Moskwie butelkami, surowymi jajkami i woreczkami z farbą. Spalili dwie polskie flagi. Manifestacja odbyła się też przed budynkiem polskiego konsulatu w Petersburgu. Według manifestantów był "to protest przeciw napadowi na rosyjski konsulat w Poznaniu". W minioną środę zwolennicy Komitetu Wolny Kaukaz, protestujący przeciwko wojnie w Czeczenii, wdarli się na teren rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Manifestanci zniszczyli flagę rosyjską i wymalowali mury budynku.