Lokalnie na Podlasiu odnotowano już pierwsze wyładowania - informuje informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Nie są to jednak zbyt silne burze. W ich trakcie suma opadów sięga około 5 mm na godzinę, zaś porywy wiatru nie przekraczają prędkości 50 km/h. Specjaliści ostrzegają jednak, że to nie koniec i najgorsze być może dopiero przed nami. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Gdzie jest burza? Zagrzmi na południu W związku z burzami obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia dla południowej części Polski. Od godz. 15:00 w poniedziałek do godz. 1:00 we wtorek prognozowane są burze, które mogą przynieść silne, sięgające 30 mm opady, a także wiatr osiągający w porywach prędkość do 70 km/h. Miejscami w trakcie burz może też padać grad. Alerty IMGW wydano dla siedmiu województw: południowo-wschodniej części dolnośląskiego;opolskiego;śląskiego;małopolskiego;większości świętokrzyskiego;większości podkarpackiego;południowej części lubelskiego. Według ekspertów podczas burz może też dochodzić do gwałtownego wzrostu stanu wody, szczególnie w niewielkich górskich strumieniach i rzekach podgórskich oraz na terenach zurbanizowanych. Możliwe będzie przekroczenie stanów ostrzegawczych. Groźnie na południu: Alert drugiego stopnia Wcześniej obowiązywały jedynie alerty pierwszego stopnia, jednak specjaliści zdecydowali o jego zwiększeniu na wybranych terenach. Teraz pomarańczowy alert IMGW drugiego stopnia dotyczący burz wydano dla następujących województw: dużej części podkarpackiego (powiaty: rzeszowski, Rzeszów, ropczycko-sędziszowski, dębicki, jasielski, strzyżowski, krośnieński, Krosno, brzozowski, sanocki);małopolskiego - powiat gorlicki. Burzom na tych terenach mogą towarzyszyć intensywne ulewy, sięgające 40-50 mm, a także porywy wiatru do 70 km/h. Miejscami może również padać grad. Ostrzeżenie drugiego stopnia obowiązuje od godz. 14:00 do godz. 1:00 we wtorek. Noc burzliwa, zwłaszcza na południu W nocy z poniedziałku na wtorek strefa chłodnego frontu atmosferycznego będzie się stopniowo przesuwać na południe - prognozuje IMGW. W połączeniu z napływem ciepłego i wilgotnego powietrza stworzy to warunki sprzyjające rozwojowi burz. W dalszym ciągu burze możliwe będą na południu i wschodzie kraju. Według specjalistów możliwe będzie powstanie "większych układów" burzowych, które "mogą utrzymywać się do późnych godzin nocnych". Najwięcej burz należy się jednak spodziewać w pierwszej połowie nocy. Burze te mogą nieść duże ilości deszczu, sięgające 30 mm, niewielki grad oraz porywisty wiatr osiągający chwilami prędkość około 70 km/h. Sprawdź też: Trąby powietrzne nad Polską? Na niebie pojawiły się ciemne leje. Zobacz zdjęcia Burze we wtorek: Czy jest się czego bać? Z kolei, jak możemy przeczytać na profilu Burza-Alert-IMGW na Facebooku, we wtorek w ciągu dnia powinno być spokojniej. Słabe burze mogą się pojawić jedynie na południowych krańcach województwa małopolskiego, w szczytowych partiach gór. Tam może spaść 10 mm wody, a wiatr w porywach może osiągać prędkość do 60 km/h. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!