Do tej pory liczba osób, które co roku zgłaszały się do seminariów duchownych, utrzymywała się na stałym poziomie powyżej tysiąca chętnych. Tak było od ponad dekady. I nic nie wskazywało, aby rok akademicki 2007-08 miał przynieść jakieś większe zmiany, Jednak z danych opublikowanych przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań wynika, że w tym roku do seminariów zgłosiło się zaledwie 786 chętnych, czyli o prawie o jedną czwartą mniej niż zwykle. To, że kandydatów jest wyjątkowo mało, widać w poszczególnych seminariach: w łódzkim, sosnowieckim i warszawsko-praskim rozpoczęło naukę jedynie dziesięć osób, we Wrocławiu - dziewięć, a w seminarium drohiczyńskim było jedynie pięciu chętnych. - W minionym roku faktycznie nastąpił spadek. Nie jest to jednak jakieś radykalne i gwałtowne tąpnięcie - twierdzi bp Wojciech Polak, przewodniczący Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań. Według niego przyczyną tego są m.in. niż demograficzny, mniejsza liczbę maturzystów (bez świadectwa maturalnego nie można wstąpić do seminarium) i zmiany kulturowe. - Coraz rzadziej młodzież, planując przyszłość, myśli o niej w kategoriach jakiegoś życiowego powołania, za to coraz chętniej wybierają pracę za granicą - mówią księża z Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań. Czy w związku z tym, że młodzi przestali garnąć się do kapłaństwa, za kilka lat w parafiach może zabraknąć duchownych? Księża odpowiedzialni w polskim Kościele za sprawy nowych powołań nabierają wody w usta. Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań ma jednak zamiar opracować plan, który ma zachęcić młodych do wstępowania do seminariów. Na czym będzie polegał? - Na razie będziemy rozmawiać o tym, jak Kościół powinien poradzić sobie z tym problemem Jest za wcześnie, aby zdradzać szczegóły - dowiedziała się gazeta od jednego z członków Rady. Kościół diecezjalny, który skupia właśnie księży pracujących na parafiach, może się jednak wiele nauczyć... od zakonników, którzy w ogóle nie notują spadków powołań. Przyczyna? Być może stoi za tym to, że wszystkie zakony mają w swoich strukturach wyspecjalizowane jednostki - tzw. powołaniówki - które zajmują się promocją życia zakonnego, m.in. wśród studentów czy licealistów.