W poniedziałek po południu zakończyło się spotkanie kierownictwa PiS, które miało zapoznać się z wynikami rozmów koalicyjnych w sprawie obsady stanowisk w rządzie. Politycy PiS nie komentowali efektów spotkania. Poza prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim uczestniczyli w nim m.in. premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> i pozostali wiceprezesi ugrupowania. - Plan zakłada, że do połowy przyszłego tygodnia zostaną przedstawieni nowi ministrowie - przekazał nieoficjalnie jeden z uczestników narady. Posiedzenie kierownictwa PiS zapowiadał w minionym tygodniu wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który informował wówczas, że w poniedziałkowe spotka się Prezydium Komitetu Politycznego PiS, które zapozna się z wynikami rozmów koalicyjnych. - Myślę, że jakieś porozumienie, które ustabilizuje i umocni naszą większość w Sejmie jest bliskie - dodał Terlecki. Rzecznik rządu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-piotr-muller,gsbi,1777" title="Piotr Müller" target="_blank">Piotr Müller</a> w Programie Pierwszym Polskiego Radia mówił w minionym tygodniu, że jeśli będą zmiany w rządzie, to "będą to zmiany kosmetyczne". - Mówimy o kilku osobach - stwierdził wówczas zastrzegając, że nie będzie uprzedzał decyzji premiera Mateusza Morawieckiego, który najpierw przedstawi zmiany prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Dwaj ministrowie z Partii Republikańskiej Europoseł Adam Bielan, prezes Partii Republikańskiej, która ma być nowym koalicjantem PiS w ramach Zjednoczonej Prawicy, powiedział w poniedziałek w Radiu Zet, że dwaj politycy jego partii będą ministrami: Kamil Bortniczuk i <a class="db-object" title="Michał Cieślak" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-michal-cieslak,gsbi,3679" data-id="3679" data-type="theme">Michał Cieślak</a>, który od jesieni 2020 r. jest już w rządzie jako minister-członek Rady Ministrów odpowiedzialny za sprawy samorządów. Bielan zaznaczył, że Cieślak nadal będzie ministrem bez teki w kancelarii premiera, w randze "ministra konstytucyjnego", a że <a class="db-object" title="Jacek Żalek" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-zalek,gsbi,1689" data-id="1689" data-type="theme">Jacek Żalek</a> pozostanie wiceministrem w resorcie ds. funduszy i polityki regionalnej. Bortniczuk - według doniesień z ostatnich dnia - miałby zostać ministrem sportu. Zmiany w rządzie zapowiadane są przez Zjednoczoną Prawicę od czasu opuszczenia obozu rządzącego przez Porozumienie Jarosława Gowina, który odszedł z rządu razem z niektórymi współpracownikami, ale ostatecznie większość wiceministrów wywodzących się z ugrupowania byłego wicepremiera pozostała w Zjednoczonej Prawicy przechodząc klubu parlamentarnego PiS. W ramach zmienionej formuły Zjednoczona Prawica może przyłączyć m.in. Partię Republikańską założoną przez europosła Bielana oraz funkcjonującą jako zespół parlamentarny formację "OdNowa RP" wiceszefa MON Marcina Ociepy.