Bogatsi o doświadczenia sprzed kilkunastu dni, kiedy to stanął centralny komputer ukraińskich służb celnych, nasi sąsiedzi postanowili działać. - Nowy, a właściwie dodatkowy system, pracuje na odrębnym serwerze. I kolejki już nie będzie - zapewnia naczelnik przejścia w Jagodzinie. Poza tym, aby było sprawniej, będą wspólne odprawy. Po jednej stronie wywóz, po drugiej przywóz. Polacy są gotowi przenieść się do Jagodzina, potrzebują tylko pomieszczeń dla siebie. Mogą też odprawiać dwa razy więcej samochodów. Tyle, że Ukraińcy nie są jeszcze gotowi. Pozostają jednak wątpliwości i podejrzenia. Czy aby na pewno to, co się stało, to była awaria?