Rzeczniczka resortu Anna Ostrowska powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że podobne rozwiązanie istnieje w wielu krajach na świecie. Na razie możliwość zjedzenia jednego ciepłego posiłku w szkole jest na etapie planowania. W prace nad projektem jest zaangażowane także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.Anna Ostrowska podkreśliła, że uczeń musi też mieć możliwość, żeby spokojnie zjeść ten posiłek, dlatego konieczne byłoby wydłużenie trwania jednej przerwy. "To powinno być minimum 40 minut takiej przerwy obiadowej" - powiedziała rzeczniczka MEN.Na razie nie wiadomo, czy posiłki będą darmowe, czy rodzice będą musieli ponieść część kosztów. Darmowemu obiadowi w szkole miałaby towarzyszyć kampania informacyjna.