Stawka jest niższa niż rok temu. Wtedy bowiem czas spędzony na egzaminowaniu uznawano za godziny nadliczbowe, które są lepiej opłacane niż normalny czas pracy. Umowy przesłano mailem tuż przed świętami - nauczyciele mają podjąć decyzję do końca tygodnia. Związek Nauczycielstwa Polskiego już zapowiedział interwencję w Ministerstwie Edukacji.