W obszernym wywiadzie udzielonym Magdalenie Rigamonti z "Dziennika Gazety Prawnej" prezes Najwyższej Izby Kontroli przyznał, że to lider partii <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jaroslaw-kaczynski,gsbi,3" title="Jarosław Kaczyński" target="_blank">Jarosław Kaczyński</a> zaproponował mu kierowanie <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nik,gsbi,25" title="NIK" target="_blank">NIK</a>. Szef NIK wyjaśnił, że stało się to bez wiedzy Mariusza Kamińskiego, szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych, który według niego "ma monopol na wszystkie służby". "Jestem przekonany, że chciał mieć jeszcze monopol na Najwyższą Izbę Kontroli" - powiedział Banaś. "Chciał tu wstawić swojego człowieka. Nie miał odwagi pójść do prezesa i powiedzieć, że nie chce Banasia, że ma swojego kandydata" - dodał szef NIK. Order Orła Białego dla Banasia Według Mariana Banasia jego kandydatura na szefa Izby miała być przeciwwagą dla szefa MSWiA i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego oraz ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry."Obsadzenie mnie na stanowisku prezesa NIK było dobrym pomysłem Jarosława Kaczyńskiego, bo chciał mieć alternatywę wobec Kamińskiego i Ziobry, człowieka spoza partyjnego układu" - powiedział Banaś DGP. Prezes NIK twierdzi, że aby "skompromitować go w oczach prezesa PiS, obozu rządowego i opozycji" trzeba było zrobić z niego "sutenera, właściciela burdelu, oszusta". "Pod pretekstem prowadzenia postępowania w sprawie dyrektorów w MF inwigilowano mnie: podsłuchy telefonów, jeżdżenie za mną, za moim synem" - powiedział, dodając, że "doklejono go do sprawy mafii paliwowej".<a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-jaroslaw-kaczynski-prezes-pis-mateusz-morawiecki-ma-spore-sz,nId,5244359" target="_blank">Jarosław Kaczyński, prezes PiS: Mateusz Morawiecki ma spore szanse pobić rekord Donalda Tuska</a> "Można na mnie zbić kapitał polityczny" Prezes NIK ujawnił kulisy spotkań z prezesem PiS i premierem Mateuszem Morawieckim. "Chodziłem tylko na spotkania związane z realizacją reformy. Odbywały się regularnie co trzy, cztery miesiące. Składałem sprawozdanie z wykonania mojego zadania, mówiłem, jaki jest postęp w tej kwestii i jakie przynosi to skutki" - przyznał prezes NIK, były szef Krajowej Administracji Skarbowej i były minister finansów.<a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-marian-banas-oswiadczenie-szefa-nik-ws-dzialan-cba,nId,5198335" target="_blank">Marian Banaś. Oświadczenie szefa NIK ws. działań CBA</a>Według Banasia na spotkaniu z prezesem PiS w siedzibie partii przy ul Nowogrodzkiej miał być obecny <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-kaminski,gsbi,1546" title="Mariusz Kamiński" target="_blank">Mariusz Kamiński</a>.Podczas jednego ze spotkań Kaczyński miał stwierdzić, że nie zna dokumentów, ale wierzy Mariuszowi Kamińskiemu. "W tej sytuacji byłoby dobrze, żebym się podał do dymisji" - cytował Banaś lidera PiS. "To Mariusz Kamiński rozdaje karty" "To on rozdaje karty" - twierdzi Banaś, odnosząc się do działań Mariusza Kamińskiego. Według prezesa NIK dzieje się tak, "jeśli ma się monopol na informację i można wobec każdego spreparować zarzuty, oskarżenia". "Myślę, że zbierane są haki na każdego, na wszelki wypadek" - powiedział <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marian-banas,gsbi,2076" title="Marian Banaś" target="_blank">Marian Banaś</a> zapytany o szefa MSWiA. "Wiem na pewno, że te haki Kamiński zbiera, a co z nimi robią, to kwestia domyślna" - powiedział Banaś.<a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-mariusz-kaminski-po-szczepieniu-astrazeneca-czuje-sie-swietn,nId,5188082" target="_blank">Mariusz Kamiński po szczepieniu AstraZenecą: Czuję się świetnie</a>"Wtedy, na tym spotkaniu na Parkowej, usłyszałem, że dla PiS-u, dla Polski byłoby dobrze, żebym zrezygnował z funkcji. Powiedziałem: panowie, jestem legalnie wybranym prezesem i zamierzam nim być do końca kadencji" - wyjaśnił prezes NIK i dodał, że wiedział, iż przeciwko niemu "będą prowadzone działania".