Na plakat zwróciła uwagę m.in. europosłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej Elżbieta Łukacijewska. "Czy nie ma dla nich żadnej świętości? Zasad? Honoru? Plakat wyborczy w miejscu poświęconym ofiarom katastrofy smoleńskiej" - czytamy w jej wpisie zamieszczonym na Facebooku. "Szczególne miejsce do prowadzenia kampanii wyborczej" - dodał z kolei dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki. Na zdjęciach z Brzeska widzimy plakat wyborczy Andrzeja Dudy umieszczony w gablocie pomiędzy filarami pomnika (na jednym z nich znajduje się tablica poświęcona ofiarom katastrofy smoleńskiej z 2010 roku). Zwykle znajdują się tam ogłoszenia NSZZ "Solidarność", jednak w związku z wyborami prezydenckimi w kraju ktoś postanowił inaczej wykorzystać tę przestrzeń. Umieszczeniu plakatu Andrzeja Dudy w tym miejscu sprzeciwia się też miejscowy radny Bogusław Sambor. "Nie wyobrażam sobie, że na jakimkolwiek innym pomniku wybudowanym za publiczne pieniądze mogłyby wisieć wyborcze plakaty jakiegokolwiek kandydata" - mówił w rozmowie z serwisem Temi.pl. "Dostaję sygnały od oburzonych mieszkańców Brzeska, że w miejscu upamiętniającym ważne daty z historii kraju, umieszczono plakat promujący kandydata na prezydenta kojarzonego z jedną polityczną opcją" - przyznał.