Dotychczas bilety kupiło ponad 200 tys. osób i - jak zapewniają przedstawiciele przewoźnika - liczba ta stale rośnie. Jednocześnie polski przewoźnik stopniowo przywraca regularne rejsy międzynarodowe. Od początku lipca ruszyły loty m.in. do Amsterdamu, Paryża, Dusseldorfu, Bukaresztu, Kijowa, a dreamlinery LOT-u ponownie startują do Tokio, Toronto i Seulu. Od 15 lipca pasażerowie będą mogli podróżować też m.in. do Londynu, Berlina, Pragi, Kijowa, Frankfurtu, Hamburga, Mediolanu, Genewy, Istambułu, Belgradu czy Tallina. LOT wraca też do swojej drugiej bazy w Budapeszcie, wykonując zapowiadane na początku roku rejsy do Dubrownika i Warny. Od 20 lipca polski przewoźnik poleci również ze stolicy Węgier do Seulu. W sumie w bieżącym sezonie letnim w ofercie LOT-u znajduje się ponad 130 połączeń i ponad 70 kierunków podróży. Zawieszone loty z powodu pandemii PLL LOT musiał zawiesić regularne połączenia w pierwszej połowie marca. Przyczyną była <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-pandemia-koronawirusa,gsbi,56" title="Pandemia koronawirusa" target="_blank">pandemia koronawirusa</a>. Samoloty polskiego przewoźnika realizowały jedynie specjalne rejsy w ramach akcji LOT do Domu oraz Cargo dla Polski. Na początku czerwca przywrócono niektóre regularne połączenia krajowe. Obostrzenia na lotniskach i w samolotach Na lotniskach i w samolotach cały czas obowiązują obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Obowiązkowe jest noszenie maseczek oraz utrzymywanie dystansu. Od pierwszego lipca samoloty wszystkich przewoźników korzystających z polskich lotnisk mogą latać z kompletem pasażerów na pokładach. Wcześniej obowiązywała zasada tzw. szachownicy, co oznaczało, że samolot może być wypełniony tylko w połowie.