Zawiadomienie dotyczy nieetycznych eksperymentów medycznych. "Działając w imieniu Zawiadamiającego, zawiadamiam o możliwości popełnienia na terenie Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie przestępstwa przez lekarza prof. dr. hab. med. Wojciecha Maksymowicza działającego wspólnie i w porozumieniu z lekarzem dr. hab. med. Tomaszem Waśniewskim, a polegającego na tym, że w okresie od 01.01.2016 r. do chwili obecnej sprawcy zabili nieustaloną liczbę dzieci przedwcześnie urodzonych (...) - czytamy w zawiadomieniu, którego fragment Bortniczuk opublikował na Twitterze. W dalszej części pojawiają się drastyczne szczegóły. Burza po informacjach Interii Tymczasem, jak nieoficjalnie ustaliły "Wydarzenia", zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prof. Maksymowicza złożył Mariusz Dzierżawski, lider antyaborcyjnej fundacji Pro Prawo do Życia. Przypomnijmy, <a href="https://wydarzenia.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-prof-wojciech-maksymowicz-dla-interii-szukaja-na-mnie-hakow,nId,5164779" target="_blank">sprawa wywołała ogromne poruszenie po wywiadzie, którego prof. Maksymowicz udzielił Interii</a>. Jak mówił, "wiedziałem, że ktoś zbiera na mnie haki. Zostałem o tym uprzedzony". Jednocześnie polityk odpierał zarzuty, uznając, że sprawa ma wymiar polityczny. Dzisiaj, w ramach sprzeciwu, <a href="https://wydarzenia.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-wojciech-maksymowicz-odchodzi-z-klubu-pis,nId,5168774" target="_blank">opuścił klub parlamentarny PiS, o czym Interia wcześniej informowała</a>. Ministerstwo Zdrowia <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-rzecznik-resortu-zdrowia-dostalismy-informacje-o-eksperyment,nId,5166760" target="_blank">rozpoczęło w tej sprawie kontrolę</a>.