Walkę o reelekcję zapowiada prezydent Gorzowa Wlkp. Jacek Wójcicki. W poprzednich wyborach kandydował z komitetu "Ludzie dla Miasta". Wójcicki zapowiedział w rozmowie z PAP, że tym razem wystartuje z własnego komitetu, gdyż jego drogi i ruchu miejskiego "Ludzie dla Miasta" rozeszły się. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki powiedział PAP, że obecnie rozważa, czy ponownie ubiegać się o urząd. Na poziomie regionu Prawo i Sprawiedliwość nie ma jeszcze ustalonych kandydatów na prezydentów Gorzowa Wlkp. i Zielonej Góry, choć jest lista nazwisk, wśród których należy ich szukać. Jak poinformował PAP prezes lubuskiego PiS Marek Ast, to ludzie na co dzień związani z samorządami obu stołecznych miast. W Gorzowie Wlkp. wśród potencjalnych kandydatów wymienił przewodniczącego tamtejszej rady miasta Sebastiana Pieńkowskiego, który ma już poparcie struktur powiatowych partii. Ast zaznaczył jednak, że jest kilka innych osób wchodzących w grę, m.in. b. poseł Marek Surmacz, czy b. radny gorzowski, a obecnie Dyrektor Generalny Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego Roman Sondej. W przypadku Zielonej Góry w gronie potencjalnych kandydatów na kandydata na prezydenta poseł Ast wskazuje kilka osób. "Mamy w tym gronie dwóch radnych miejskich - Piotra Barczaka i Jacka Budzińskiego, jest też nasz radny wojewódzki Zbigniew Kościk. Na razie jednak jest za wcześnie, by przesądzać kto uzyska rekomendację władz regionu, podobnie jak w przypadku Gorzowa" - powiedział PAP Marek Ast. Komisarz lubuskiej Platformy Obywatelskiej, senator Waldemar Sługocki powiedział PAP, że jego ugrupowanie wytypowało osoby, z których zostaną wyłonieni kandydaci na prezydentów Zielonej Góry i Gorzowa Wlkp. W przypadku obu miast są to po trzy osoby."Nie ma wśród tych osób żadnego z naszych parlamentarzystów. To samorządowcy, powszechnie znani w swoich środowiskach, ale na razie nie będę ujawniał ich nazwisk. Oczywiście będziemy chcieli jak najszybciej dokonać ostatecznego wyboru kandydatów, podać nazwiska do wiadomości publicznej i rozpocząć kampanię wyborczą, ale nie chcemy tego robić przedwcześnie. Nie znamy jeszcze ordynacji i prowadzimy rozmowy z innymi partiami opozycyjnymi" - powiedział Sługocki. Wyłonionych kandydatów na prezydentów głównych miast w regionie ma już lubuska Nowoczesna. Szef lubuskich struktur tej partii, poseł Paweł Pudłowski zaznaczył w rozmowie z PAP, że Nowoczesna jest przygotowana do wyborów samorządowych, ale nazwisk nie będzie jeszcze upubliczniał. "Nie chcemy tego robić z uwagi na trwające jeszcze negocjacje po stornie opozycji, a także gdyż nie znamy zmian, jakie zajdą w ordynacji wyborczej" - powiedział Pudłowski. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Kukiz'15. Prezes lubuskiego okręgu stowarzyszenia Kukiz’15 Jarosław Porwich przekazał, że jego ugrupowanie na wytypowanych swoich kandydatów na prezydentów Zielonej Góry i Gorzowa Wlkp., ale obecnie nie zamierza podawać ich nazwisk. "Mamy przygotowanych kandydatów, ale nie wykluczamy poparcia kandydatów na prezydentów wystawionych przez inne komitety. Z tego też powodu czekamy na ich ruchy. Jeśli pojawią się ludzie gwarantujący rozwój miast, to jesteśmy w stanie ich poprzeć bez znaczenia na barwy polityczne. Jeśli stwierdzimy, że takich nie ma, zgłosimy własnych kandydatów" - powiedział PAP Porwich. Prezes lubuskiego PSL Jolanta Fedak poinformowała PAP, że ludowcy w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze biorą pod uwagę dwa warianty - wystawienie swoich kandydatów lub poparcie kandydatów bezpartyjnych. "Wszystko zależy jednak od ordynacji, gdyż z nią związana będzie nasza strategia wyborcza" - dodała. Jak poinformował PAP szef lubuskiego SLD Bogusław Wontor, kandydatem na prezydenta Zielonej Góry ma być Tomasz Nesterowicz - radny miejski, jedyny jakiego Sojusz ma w tej kadencji. Jeśli chodzi o Gorzów Wlkp., to jak powiedział PAP Wontor - trwają jeszcze konsultacje. "Bierzemy pod uwagę kilka możliwości, czekamy m.in. na kształt nowej ordynacji wyborczej" - dodał. Przewodniczący nie chciał wymienić nazwisk branych pod uwagę. Marcin Rynkiewicz (PAP)