Kosiniak-Kamysz podkreślił, że decyzja o podniesieniu wieku emerytalnego do 67 lat nie była łatwa ani dla rządu, ani dla parlamentu, ale "konieczna w obliczu zmian demograficznych". Minister pozytywnie ocenił fakt, że Trybunał zdecydował o pozostawieniu w systemie prawnym emerytur częściowych, wskazując jednocześnie, że mają być one poprawione. "To orzeczenie wskazuje, że emerytury częściowe to był dobry kierunek" - powiedział. Według znowelizowanej ustawy o emeryturach z FUS kobiety mają prawo do 50-procentowej emerytury częściowej od 62 lat, a mężczyźni od 65.