Blechner w liście adresowanym do redaktorów "Tribune de Geneve" i "Gazety Wyborczej" przypomina, że został mianowany konsulem honorowym RP przez byłego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, zatem - jak kontynuuje autor - "nikt nie może zakładać", że ma on "jakiekolwiek powiązania polityczne z obecną większością" rządzącą w Polsce. "Nade wszystko jestem człowiekiem wyznania mojżeszowego, potomkiem dwóch osób, które przeżyły Holokaust" - podkreśla Blechner i dodaje, że inni jego przodkowie zginęli w "nazistowskich obozach śmierci Buchenwald i Auschwitz". "Niewiarygodna trywializacja Holokaustu" "Byłem zatem zszokowany i oburzony niedawnym artykułem Bartosza Wielińskiego (...) opublikowanym w 'Tribune de Geneve'. Porównując obecny polski rząd do niemieckich nazistów, Wieliński dopuścił się poważnej i niewiarygodnej trywializacji Holokaustu" - napisał Blechner. "Zdecydowanie protestuję przeciw porównaniom stanowiącym obrazę dla pamięci Ofiar, włącznie z moimi przodkami" - napisał na zakończenie autor. O jaki fragment chodzi? Blechner odnosi się do następującego fragmentu tekstu zamieszczonego w genewskim dzienniku: "PiS przetestował w Polsce metody zawłaszczania instytucji demokratycznych przez partie polityczne, które można porównać do Gleichschaltung w Niemczech w latach 30.". Gleichschaltung to termin na określenie polityki stosowanej w tym okresie i zmierzającej do likwidacji pluralizmu poprzez standaryzację społecznych, gospodarczych i politycznych instytucji państwa.