Na prezydenta swój głos oddało 17 proc. respondentów. Drugim politykiem, pod względem ich wskazań, został prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński (5 proc.). Trzecie miejsce zajęli ex aequo premier Donald Tusk, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (po 2 proc.). Zdaniem Ludwika Dorna z Solidarnej Polski Bronisław Komorowski wygrał, ponieważ "w trudnych czasach jest empatycznym, współczującym wujem narodu". Zdaniem Jerzego Wenderlicha Z SLD, prezydent - mimo zwycięstwa - nie ma powodów do radości. - 17 proc to nie jest wielki wynik - uważa Wenderlich. Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu i Jarosław Kalinowski uważają, że wyniki sondażu są "czerwona kartką" i "poważnym ostrzeżeniem" dla wszystkich polityków. Poseł Adam Hofman z PiS dodaje jednak, że to kartka raczej dla rządu, a nie dla całej klasy politycznej. - To jak nam się żyje, to decyzja rządzących, a dziś rządzący to PO i Donald Tusk - mówi Hofman.