"Sugerowałbym panu prezydentowi, żeby wyciągał z tego wnioski" - powiedział Komorowski, przypominając zorganizowane pod koniec jego kadencji referendum dotyczące m. in. jednomandatowych okręgów wyborczych, które zakończyło się jedynie 8-procentową frekwencją. "Skoro nie ma żadnej siły politycznej, która by deklarowała żywe zainteresowanie referendum i gwarantowała głębokie zaangażowanie w mobilizowanie opinii publicznej, to jest ryzyko, że to się nie uda" - powiedział w "Faktach po Faktach" Komorowski. Były prezydent stwierdził także, że sam nie wziąłby udziału w referendum konstytucyjnym, ponieważ - jego zdaniem - Andrzej Duda łamał obecnie obowiązującą konstytucję. Dodał jednak, że "warto szukać optymalnych rozwiązań". Komorowski zapowiedział także, że zamierza opublikować "białą księgę naruszeń konstytucji w Polsce". "Aby przypomnieć nie tylko to, co się stało, ale również zachęcić do tego, żeby to w przyszłości naprawić" - wyjaśnił. "Biała księga" - jak sprecyzował - będzie obejmować dwa i pół roku rządów obecnej ekipy.